Wycieczka do Niedzicy

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
28 czerwca 2012

Wycieczka LOK-u do Niedzicy

 

Kolejna wycieczka członków LOK-u i sympatyków już za nami. W sobotę 23 czerwca 2012r. pojechaliśmy do Niedzicy. Nie było nas dużo, bo 20 osób, ale stali bywalcy z P. Stefanem Nawrotem na czele, byli obecni, grupa szybko się zintegrowała. Towarzyszył nam po raz pierwszy Wójt Gminy P. Józef Rysak, mamy nadzieję, że od tej pory będzie z nami jeździł na wszystkie wycieczki. Taka wycieczka to dobra zabawa, odpoczynek, zwiedzanie pięknych miejsc i miło...

Wycieczka LOK-u do Niedzicy

 

Kolejna wycieczka członków LOK-u i sympatyków już za nami. W sobotę 23 czerwca 2012r. pojechaliśmy do Niedzicy. Nie było nas dużo, bo 20 osób, ale stali bywalcy z P. Stefanem Nawrotem na czele, byli obecni, grupa szybko się zintegrowała. Towarzyszył nam po raz pierwszy Wójt Gminy P. Józef Rysak, mamy nadzieję, że od tej pory będzie z nami jeździł na wszystkie wycieczki. Taka wycieczka to dobra zabawa, odpoczynek, zwiedzanie pięknych miejsc i miło spędzony czas w dobrym  towarzystwie. Już w busie P. Asia Ruchwa rozśpiewała towarzystwo.

Niedzica to cudowne miejsce. Obecnie największą atrakcją turystyczną Niedzicy jest Jezioro Czorsztyńskie. Zapora i powstały sztuczny zbiornik wodny wzbudzał liczne kontrowersje i sprzeciwy ekologów, ale podniósł atrakcyjność regionu i zniwelował zagrożenie powodziowe. Powstało wiele ośrodków wodnych, wypożyczalni sprzętu pływającego. Powstała również przystań, gdzie cumuje statek wycieczkowy oraz plaża. W Niedzicy znajduje się duża stacja narciarska z trasami zjazdowymi i biegowymi. Zwiedziliśmy pięknie położony nad Dunajcem okazały zamek w Niedzicy (również nazywany Dunajcem), który stoi na stromej skale o wysokości 566 m npm. Wygląd otoczenia zamku został znacznie zmieniony w latach 80-tych XX w., gdy na rzece ukończono budowę potężnej zapory. Ten węgierski niegdyś zamek oraz pobliska polska warownia w Czorsztynie bardziej efektownie górowały nad okolicą i przypominały typowe "orle gniazda". 
Zamek zachował się praktycznie w całości. Pod zamkiem górnym znajdowało się więzienie, w którym podobno więziony był Janosik, można tam dziś jeszcze zobaczyć dyby, w które dla próby zakuliśmy (ale tylko na chwilę J) jednego z uczestników wycieczki. Pani przewodnik opowiedziała nam wiele legend związanych z zamkiem. Jedna z nich była wykorzystana w książce Adama Bahdaja i serialu dla młodzieży "Wakacje z duchami", z rolami m.in. H. Gołębiewskiego i Z. Buczkowskiego. Obszerne fragmenty filmu kręcono właśnie na zamku Dunajec. Otóż dawno, dawno temu zamek zamieszkiwali młodzi małżonkowie - księżniczka Brunhilda i książę Bogusław. Mimo, że byli w sobie bardzo zakochani, to po pewnym czasie życie z dala od ludzi i cywilizacji stało się dla Brunhildy utrapieniem. Zaczęły się małżeńskie wymówki i awantury. Mieszkańcom zamku trudno było wytrzymać z wiecznie kłócącą się parą. Kazano im więc zamieszkać w zamkowej wieży, gdzie nie było ich słychać. Podczas jednej z awantur Brunhilda rzuciła w męża porcelanową wazą, a ten w złości mocno ją odepchnął. Wątła Brunhilda przeleciała przez komnatę i wypadła przez okno w wieży, prosto do znajdującej się pod nim studni. Załamany Bogusław, dręczony wyrzutami sumienia dniami i nocami błąkał się bez celu po zamku i powtarzał "Przebacz mi Brunhildo". Pewnego razu usłyszał głos dobywający się ze studni "Przebaczam Ci Bogusławie łysy". Bardzo uradowało to księcia i uspokoiło jego duszę. Nie mógł jednak zrozumieć skąd wziął się przymiotnik "łysy" bo sam miał bujną czuprynę. Gdy rankiem spojrzał w swoje odbicie zobaczył, że po jego włosach nie ma śladu. Od tej pory uważa się, że jeśli ktoś wymówi imię swojej ukochanej nad studnią, a ma coś na sumieniu, obudzi się następnego dnia łysyJ Kto chce może sprawdzić na sobie moc studni…

Inną z atrakcji Pienin jest rejs po jeziorze Czorsztyńskim. Przypomnijmy, że znajduje się ono nad zalanym korytem rzeki Dunajec. Pod wodą znalazły się takie znane miejscowości jak Czorsztyn czy Stare Maniowy. Statek "HARNAŚ" jest pływającą kawiarnią, z pokładu której można podziwiać okoliczne zabytki zarówno architektury jak i przyrody takie jak: Zamek Dunajec w Niedzicy, ruiny królewskiego zamku w Czorsztynie, Zaporę Wodną w Niedzicy, skansen na półwyspie Stylchen, Zielone Skałki, Pieniński Park Narodowy oraz wiele innych. I my również mieliśmy okazję podziwiać ze statku wszystkie te piękne widoki. W górnej części oraz na dziobie statku znajdują się pokłady słoneczne, na których można zażywać kąpieli słonecznych w trakcie rejsu spacerowego. W środkowej części statku znajduje się przeszklona kawiarenka, w której przy miłej muzyce można wypić kawę, czy schrupać coś słodkiego. Rejs trwał godzinę, ale wydawało nam się, że dopiero co wsiedliśmy, a już trzeba wysiadać. No cóż w miłym towarzystwie czas szybko płynie.

Wycieczkę zakończyliśmy wspólnym biesiadowaniem przy grillu i kiełbasce. Nikomu nie chciało się wracać do domu. Dla mnie najmilszym stwierdzeniem były słowa uczniów, że była to ich najlepsza wycieczka…J warto organizować wycieczki i warto w nich uczestniczyć! Zdjęcia z naszej wycieczki znajdziecie w galerii.

Galeria

  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie